Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Driver: San Francisco - zapowiedź PlayStation 3Xbox 360WiiPC

Z całej serii Driver najmilej wspominam drugą część, jednak uważam, że "jedynka" i tak była lepsza. "Dwójka" na dobrą sprawę dała nam tylko cztery nowe miasta, fury i możliwość wysiadania z wozu - na tym się specjały kończyły (mission pack?). Od strony technicznej była bardzo zbliżona do „jedynki”. Pierwsza część najbardziej pasowała do swojego tytułu. Cała gra opierała się na jeździe po mieście. Zero kradzieży aut, zero strzelania, zero zabijania - 100% jazdy. Inna sprawa, że sporo misji opierało się na jeździe z punktu A do punktu B lub ściganiu jakiegoś wozu... Warto jednak dodać, że niektóre zadania były ciekawsze, a sporo z nich nawet trudno było zaliczyć (in plus). Biorąc pod uwagę, że nie mieliśmy jeszcze wrzuconego na siłę motywu chodzenia po mieście piechotą (vide Driver 2 – masa błędów), pierwszą część i tak trzeba pochwalić za dużą różnorodność.



Od drugiej odsłony twórcy zaczęli kombinować i chcieli z serii zrobić konkurencję dla Grand Theft Auto, co było pomysłem nietrafionym i zwyczajnie nie udało się. Sam Driver (2, 3, Parallel Lines) stał się kolejnym klonem GTA, których już mieliśmy kilka (True Crime, The Getaway). Dlaczego o tym piszę? Bo twórcy zapowiadają nam powrót do korzeni. Porównanie z oryginalnym Driverem z 1999 jest jak najbardziej na miejscu. Autorzy zabrali nam możliwość opuszczania wozu, a jednocześnie będziemy fury zmieniać niczym rękawiczki (o tym później) oraz znów wylądujemy w San Francisco. Ale po kolei.



Fabuła gry rozpoczyna się w momencie, gdy nasz bohater ląduje w szpitalu i zapada w śpiączkę. Akcja rozgrywa się niedługo po wydarzeniach z trzeciej części serii i przenosi się do wyobraźni naszego „hiroła”. Naszym głównym przeciwnikiem po raz kolejny jest zły, mściwy Jerycho, z którym mieliśmy już do czynienia przy okazji drugiej i trzeciej odsłony. Twórcy na razie za wiele nie mówią nam na temat fabuły gry, nie wspominając o tym czy Tanner w ogóle wybudzi się ze śpiączki (ew. furtka na sequel).



Wspominałem wcześniej, że developer w ramach powrotu do korzeni zabrał nam możliwość wysiadania z samochodu. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie możemy zmieniać fur w trakcie misji. Baa, będziemy je zmieniać nawet częściej niż dotychczas. To dzięki temu, że gra toczy się w śnie Tannera oraz dzięki innowacyjnemu systemowi „shift”. W trakcie jazdy w dowolnej chwili możemy odpalić tryb shift - wtedy akcja gry ulega spowolnieniu, kamera unosi się wysoko i obserwujemy całą akcję z lotu ptaka. Mało tego, możemy „wskoczyć” w dowolny wóz znajdujący się na ulicy i przejąć nad nim kontrolę. Łatwo się można domyślić jakie to daje możliwości... Na przykład w trakcie pościgu za gangsterem możemy odpalić shift i przejąć kontrolę nad nacierającą z naprzeciwka ciężarówką i dla przykładu zatarasować całą ulicę lub nacierać na pełnym gazie na czołówkę z naszym oponentem. To tylko przykład.




Strona artykułu: [1]  [2]      

UID: 8625
Okładka/art:
Tytuł:
Driver: San Francisco
Developer: Ubisoft Reflections
Gatunek: Gangsterska
Data wydania:
EUR: 1Q 2010
USA: 1Q 2010
JAP: 1Q 2010
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!