Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Nintendo 3DS - test konsoli (recenzja) 3DS

3DS startuje z zupełnie innej pozycji niż pierwszy DS. Ten ostatni był pewnego rodzaju eksperymentem - firma Nintendo przy okazji premiery wspominała nawet o tym, że jest to "test" i świadomie zrezygnowała z megapopularnej marki Gameboy’a. Czas pokazał, że DS odniósł gigantyczny sukces (150 milionów sprzedanych egzemplarzy), czym zapewne po części zaskoczył samo Big N. Specyfika handhelda sprawiła, że sięgali po niego ludzie w każdym wieku, różnej płci i doświadczeniach w graniu. 3DS jest sukcesorem tego projektu, zatem od samego początku musi uderzyć jeszcze mocniej.

Polityka Nintendo podoba mi się o tyle, że firma z każdą kolejną konsolą stara się w jakiś sposób pobudzić rynek. Stawia na innowacje, a nie kolejne miliony polygonów składające się na twarz postaci w grze. W przypadku DS-a dostaliśmy dwa ekrany i sterowanie przy pomocy pomocy touch-screena, z kolei do Wii dołączono dwa kontrolery ruchowe. 3DS, jak sama nazwa wskazuje, przynosi ze sobą trójwymiar, czyli wrażenie przestrzennej grafiki bez konieczności zakładania specjalnych okularów. Czy będzie to kolejna rewolucja, która porwie ze sobą miliony graczy? Wraz z rosnącą popularnością smartphone’ów będzie ciężko powtórzyć sukces poprzednika, ale szansa na to jest. Zacznijmy jednak od początku.

 


Oto zdjęcia z premiery 3DS-a... w Wielkiej Brytanii. W Polsce większość sklepów rzekomo mających konsolę w swojej ofercie nie wiedziała co to w ogóle jest "3DS" (pracownicy reagowali dopiero po usłyszeniu magicznego słowa "Nintendo".

 

3DS dostępny jest w Europie od 25 marca. Dwa dni później trafił do Stanów Zjednoczonych, natomiast w Japonii zadebiutował 22 lutego i do momentu napisania tego artykułu tydzień w tydzień znajduje się na szczycie najlepiej sprzedających się konsol w Kraju Kwitnącej Wiśni. Od piątku, 25 marca handheld teoretycznie dostępny jest również w Polsce, jednak o jego "teoretycznej dostępności" przekonałem się na własnej skórze.

Konsoli zacząłem szukać od dnia jej premiery i prawdę mówiąc straciłem na tym sporo nerwów. Sugerowana cena detaliczna 3DS-a to 1099zł, chociaż jak to z cenami detalicznymi bywa, niektóre sklepy postanawiają zejść nieco ze swojej marży i sprzedawać sprzęt taniej. Najtaniej udało mi się nowe cudo Nintendo znaleźć za 999zł ("nówka" ze sklepu, polska dystrybucja), jednak aby konsolę za taką cenę kupić, musiałem się nieco pomęczyć. Na szybko 3DS-a znalazłem tylko w jednym markecie w moim mieście (sklep ponoć "nie dla idiotów") – w cenie 1099zł i z dostępnymi grami w powalającej liczbie: 2 (w dodatku były to The Sims 3 oraz Samurai Warriors). Pomyślałem, że nie będę tracił stówki, zwłaszcza że wspomniany market miał na stanie zaledwie dwa egzemplarze handhelda prezentowane wszystkim zainteresowanym. W weekend akurat byłem w Łodzi, więc postanowiłem poszukać po tamtejszych sklepach. Efekt podobny – udało mi się znaleźć konsolę w innej, konkurencyjnej sieci (kolejnej kreującej się na tanią, tj. "dla skner") za… 1199zł. Nie pozostało mi nic innego jak wrócić z pustymi rękami i udać się do sklepu znanej sieci komputerowej na "V", której pracownicy utrzymywali, że mogą sprowadzić mi nową sztukę w korzystnej cenie 999zł – za dwa dni miała być do odbioru. Zamówiłem we wtorek, natomiast w czwartek dowiedziałem się, że jednak jest "mały problem" z dostępnością. Szybki telefon na infolinię i dowiedziałem się, iż w całej Polsce w sieci salonów tej firmy znajdują się trzy 3DS-y i jeśli w którymś z tych sklepów sprzęt będzie dostępny (tzn. konsola nie będzie już przez kogoś zarezerwowana), wówczas kurier dostarczy mi ją na piątek. Na szczęście tak się też stało, bo kolejna dostawa planowana jest na koniec przyszłego tygodnia… Ot, taka mała historyjka uświadamiająca jak to dalej jest u nas z dostępnością maszynek Nintendo. Polski dystrybutor (firma Stadlbauer) miał zmienić ten stan rzeczy, ale na razie niezbyt się to mu udaje. Owszem, jeśli ktoś chce przepłacić, pewnie kupi sobie bez większych problemów jedną sztukę konsoli, ale reszta musi się ostro namęczyć. Podobnie jest zresztą z dostępnością gier. Osobiście chciałem z handheldem kupić sobie dwa kluczowe tytuły – Ridge Racer 3D oraz Pilotwings Resort (cała reszta to w końcu głównie konwersje ze "stacjonarek" z dodatkiem trybu 3D). W końcu udało mi się to, ale konsola i każda z gier były kupowane w różnych sklepach, po wcześniejszym obdzwonieniu wielu firm – najczęściej sklep miał grę "teoretycznie" w swojej ofercie, a praktyce "możemy zamówić, będzie za 2-3 dni". Nie wiem jak jest z dostępnością gier w momencie gdy czytacie ten artykuł, ale mam nadzieję, że sytuacja się trochę poprawiła.

 


Fani w Londynie czekali przed sklepem HMV na Oxford Street, gdzie minutę po północy miała rozpocząć się sprzedaż nowej zabawki Nintendo. 3DS sprzedał się w premierowy weekend w UK w liczbie 113,000 egzemplarzy (w pozostałych krajach Europy zeszło ok. 300,000 sztuk. Danych odnośnie USA jeszcze nie podano (zostaną opublikowane 14 kwietnia wraz z raportem NPD Group), jednak Wielkie N podkreśla, że 3DS w dniu premiery poradził sobie lepiej niż jakakolwiek konsola przenośna do tej pory. Biorąc pod uwagę "powalającą" dostępność w Polsce, można przypuszczać, że na nasz rynek na premierę trafiło ok 1-2 tysiące sztuk.

 

Wróćmy jednak do samej konsoli. Odebrałem w końcu dość ciężkie pudełko z czarną wersją 3DS-a i ruszyłem czym prędzej do domu, by je rozpakować. Oto, co znajduje się w środku:

  • Konsola w papierze ochronnym;
  • Srebrna ładowarka;
  • Stacja dokująca;
  • Karta SD o pojemności 2GB (umieszczona już w konsoli);
  • 6 kart z wizerunkiem postaci Nintendo do zabawy (o nich za chwilę);
  • Zdrapka Klubu Nintendo (niestety brak dostępności w Polsce);
  • Sporo instrukcji różnych językach.

Co ciekawe, dołączono też polską instrukcję w formie czarno-białej książeczki (120 stron), jednak jest ona dołączona w folii przyklejonej do pudełka. Czemu nie znalazła się w środku? Trudno powiedzieć.


Jak widzicie, w pudełku zmieszczono sporo rzeczy. Dużo miejsca zajmują różnego rodzaju instrukcje i książeczki. Dobrze, że dołączono do zestawu polską wersję instrukcji.

 

 

Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  [5]

UID: 57868
Okładka/art:
Tytuł:
3DS - test
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!