Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
The Last of Us - zapowiedź PlayStation 3

Spośród wielu nowinek, masy zwiastunów i ton żelastwa w postaci rozdawanych statuetek na zeszłorocznej gali Video Games Awards można było wyłowić kilka prawdziwych perełek. Jedną z nich był tajemniczy projekt spod dłuta Naughty Dog, który na długo przed rozpoczęciem całej imprezy zdążył narobić niezłego zamieszania w świecie gier wideo. Chodzi oczywiście o pamiętny trailer opublikowany przed oficjalną zapowiedzią, jaki wzbudził ogromne zainteresowanie nie tylko wśród posiadaczy PlayStation 3. Kolejny materiał wypuszczony podczas właściwej prezentacji powiększył tylko ich apetyt na tę produkcję. Czas nieubłaganie płynie do przodu, a wieści o grze ciągle jak na lekarstwo. Co wiemy o The Last of Us? Czego mamy się spodziewać i z czym to się je? O tym przekonacie się po przeczytaniu niniejszego artykułu.

Od dłuższego czasu zewsząd słychać głosy mówiące o tym, że nasza ukochana branża potrzebuje rychłych zmian. Bo w końcu ileż to już razy narzekaliśmy na erę sequeli i brak innowacyjnych rozwiązań, które popchnęłyby całą machinę gier wideo do przodu? No właśnie, zbyt wiele. Ale spokojnie. Na nasze szczęście wszystkie te głosy fanów docierają poprzez doliny, góry i wyschnięte koryta rzek (czytaj fora internetowe) do czujnych uszu deweloperów ze studia Naughty Dog. Twórcy, słysząc wszystkie te rzeczy postanowili zakasać rękawy i wziąć się za stworzenie tytułu, jaki (jak sami zresztą podkreślają) ma "zmienić pieprzoną branżę”. W jaki sposób chcą tego dokonać? Jednym z owych rewolucyjnych elementów ma być sposób prowadzenia narracji.



Ludzie nie bez powodu lubią filmy, tudzież książki, które nie tylko wchłaniają widza niczym sucha gąbka wodę, ale również, albo przede wszystkim takie, które wywołują niejednoznaczne emocje i na długo zapadają w pamięć. Do czego zmierzam zapytacie? Już wyjaśniam. Podczas prac nad The Last of Us deweloperom przyświecał cel podobny do tego przy tworzeniu hollywoodzkich hitów, czy najlepszych powieści. Mianowicie odbiorca ma stworzyć z bohaterami pewną specyficzną więź, dzięki której będziemy przeżywać radość z każdego, nawet najmniejszego ich sukcesu, czy opłakiwać ich porażki. Zwykłe przechwałki deweloperów, czy może coś w tym jest?

Tego na razie nie możemy stwierdzić, jednak skoro mamy już się z kimś utożsamiać, to wypadałoby poznać dwójkę postaci, jakie będziemy prowadzić przez naszpikowany niebezpieczeństwami świat. Pierwszy z nich to Joel – bezwzględny mężczyzna w średnim wieku z tajemniczą przeszłością. Podczas swojej tułaczki spotyka młodą dziewczynę, która z pewnością mogłaby być jego córką, jednak nie jest z nią w żaden sposób spokrewniony. Mowa oczywiście o Ellie, czyli drugiej głównej bohaterce gry. Nastolatka w przeciwieństwie do swoich rówieśników nie przeżywa burzy hormonów, wręcz przeciwnie – jak na swój wiek jest wyjątkowo dojrzała i opanowana. Dzięki tym cechom jest świetnym wsparciem dla Joel'a, który nie raz i nie dwa będzie potrzebował jej pomocy. Udowodnił to już chociażby wspomniany kilka akapitów wcześniej trailer.

 


Duet naszych herosów będzie reprezentował również dwa różne poglądy na życie. Joel przez około dwadzieścia lat musiał uczyć się funkcjonowania w nowym świecie, każdego dnia robiąc wszystko, aby przeżyć. Z kolei Ellie całe swoje dzieciństwo spędziła w bezpiecznej strefie kwarantanny. W pewnym momencie ich drogi się spotkały i od tej chwili wspólnymi siłami będą musieli zmierzyć się ze wszelkimi zagrożeniami, jakie czają się w post-apokaliptycznym świecie. Całość ma rozgrywać się w niedalekiej przyszłości, która mówiąc łagodnie nie prezentuje się najlepiej – w sieci krążą plotki mówiące, że akcja ma być umiejscowiona w okolicach 2026 roku. Tak czy inaczej będzie to na tyle dużo, że Ellie nigdy nie miała okazji zapoznać się ze znanym nam światem - to właśnie dlatego dziewczyna tak bardzo interesuje się „przestarzałymi” przedmiotami, z których nikt już nie korzysta (m.in. płytami CD, czy książkami). Dlaczego ludzie opuszczają domostwa i dobytki całego życia? A to dlatego, że zdani na pastwę losu padają ofiarami pasożytniczego grzyba przejmującego kontrolę nad swą ofiarą. Co ciekawe, teoretycznie taka sytuacja może mieć miejsce – przed ujawnieniem gry deweloperzy wypuścili do sieci fragment filmu przyrodniczego o podobnym grzybie dziesiątkującym populacje mrówek. Wracając jednak do meritum. Ci, którzy przeżyli błąkają się teraz po zdezelowanych miastach szukając nieskażonej żywności, amunicji, czy innych równie cennych zasobów, unikając przy tym kontaktu z zarażonymi. Na domiar złego zapasy stopniowo się kurczą, więc ludzie zaczynają walczyć między sobą o każdą wartościową błahostkę.


 

Deweloperzy ogromny nacisk podczas tworzenia gry kierują na poczucie ciągłego zagrożenia i bezradności. I po wypuszczonych dotąd materiałach można powiedzieć, że naprawdę im się to udaje! Przykładowo Joel i Ellie „liżą ściany” w poszukiwaniu amunicji, czy broni (w postaci nóg od stołu, rurek etc.) ulegającej na dodatek zniszczeniu. Jeśli natomiast podczas eksploracji terenu nie zachowają oni odpowiedniej ostrożności, to wystarczy jedna zbłąkana kulka od przeciwnika, aby uśmiercić naszego protagonistę. Na szczęście działa to w obie strony. Trzymam kciuki za to, aby podczas właściwej rozgrywki także można było poczuć bezradność wobec bezwzględnego i brutalnego świata.

Strona artykułu: [1]  [2]      

UID: 8038
Okładka/art:
Tytuł:
The Last of Us
Developer: Naughty Dog
Gatunek: akcja TTP / survival horror
Data wydania:
EUR: --/--/2013
USA: --/--/2013
JAP: --/--/2013
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!