Strona 1 z 5

czy przerobiles swoja konsole?

PostNapisane: 8 cze 2005, o 15:48
przez Benny Blanco
(chodzi ooczywiscie o chip dzieki ktoremu konsola czyta piraty)

tak z ciekawosci. naprawde

PostNapisane: 10 cze 2005, o 20:54
przez Sonial13
Tak, stary. Jak w tym syfie inaczej...??? Jak słyszę tłumaczenia jakichś filozofów o kradzieżach, prawach i podobnych... Aaa, nie chce mi się gadać. Wszycho kumasz, nie???

PostNapisane: 11 cze 2005, o 11:54
przez Benny Blanco
no kumam. zycie jest ciezkie a oryginalne gry to nie jest najwazniejsza inwestycja. jednoczesnie nikt nie chce lizac lizaka przez szybe i tez chce pograc. proste. no i nie kazdemu usmiecha sie wydawac 1/4 miesiecznej pensji na nowa gre. spox.
jesli chodzi o mnie, to jednak sie zastanawiam. kupuje konsole od ponad roku juz, wiem... ale obiecalem sobie ze po tej sesji... zapozycze sie ale kupie w koncu tego pleja! a poniewaz to bedzie pierwsza konsola to troche mi zajmie oswajanie sie z tym. klasyczny zlomiarz ze mnie (PC). no i... jest w ch*j klasyki do pogrania. ja nawet przypuszczam ze pierwsza gre jaka kupie z konsolka bedzie 'final fantasy 7'! naprawde! zastanawiam sie czy przerobic z 2 powodow:
1. gry mozna teraz wyrwac za 70 plnow (z klasyki, no ale... nie gralem w wiele kultowych pozycji)
2. gdy juz gram w cos, potrafie bardzo dlugo cieszyc sie jednym tytulem
3. nie bede mial duzo czasu na granie, wiec jedna gra na 2-3 miechy wystarczy.
podsumowujac - nie jestem hartkorowym graczem :roll:
juz nie.
choc to moze sie zmienic po zakupie konsoli. a wtedy moze sie okazac ze przerobka jest po prostu niezbedna :twisted:

ps. tak w ogole to zakladam ze ps2 bedzie dla mnie wprawka przed next-next-genami.

pzdr

PostNapisane: 12 cze 2005, o 15:19
przez Mario
przerobic trzeba taka jest rzeczywistosc polska. Tylko mnie zastanawia jedno imo nie oplaca sie kupowac konsoli zeby miec jedną gre na kwartal. No dobra, to zawsze cos, ale to tak jak eksponat - bedzie stala i sie kurzyla 8)

PostNapisane: 13 cze 2005, o 09:22
przez damek82
Ja mam mocne postanowienie poprawy i jak sprawie sobie X-box`a, to go nie przerobie. Na używkach będę jechał. Ciekawe jak długo pociągne swoją drogą :/.

PostNapisane: 13 cze 2005, o 19:32
przez Peny
mam przerobioną konselkę już od czterech lat..
gdyby nie piraty to pewnie każdy kupowałby gierke może raz w roku...
żyjemy w "EUROPEJSKIEJ KENII" niestety i jakoś trzeba sobie radzić...
POZDRAWIAM :D

PostNapisane: 13 cze 2005, o 21:07
przez Benny Blanco
no a jak to jest w koncu z ta PS2 slim ?? ??
warto kupic toto przerobione na allegro ??

gdzies slyszalem ze sie psuje, to znowu ze pieknie dziala, to znowu ze GT4 nie dziala, a ostatnio widzialem z GT4 w pakiecie... eh

PostNapisane: 16 cze 2005, o 13:56
przez Peny
mój kumpel kupił sobie nowego SLIMA z salonu.
drazu go przerobiliśmy i działa LIPNIE.... gry wczytuje bardzo ładnie ale jak już się troszkę nagrzeje to następnej gry nieda rady wczytać... może jest to jedyny przypadek ale gadałem z gościem który przerabiał SLIMA i mówi że SLIM to wielki SHIT!!! on w tygodniu ma conajmniej 4 do naprawy... dużych PS2 ma około 4 w miesiącu... statystyki mówią same za siebie...
ogólnie ja sobie napewno bym niekupił SLIMA :D :D

PostNapisane: 25 cze 2005, o 13:12
przez cycek
przerobilem, a co mam grac w 4 gry na rok :roll: :lol:

PostNapisane: 27 cze 2005, o 12:34
przez Tokar
przerobilem i wale te argumenty "kradniesz", "okradasz twórców".. Kutfaaa ludzie jakbyscie wiedzieli ile te złodzieje maja kapuchy to byscie sami chcieli cos urwać dla siebie :lol: poważnie to szkoda mi tyle kasy na jakąś tam gierke, jestem niedzielnym graczem i juz zakup konsoli byl dla mnie wydarzeniem a co tu jeszcze wydawac 200zetek na jedną gre.. ee to nie dla mnie :roll:

PostNapisane: 27 lip 2005, o 10:40
przez Arbuz
ja nie mam przerobionych Konsol ( Ps2 - Slim :) oraz NGC ) ....i tak się zastanawiam w sklepie gdy widze wypaśną gierke za 250 zł czy lepiej nie przerobić...hmmm... Kupuje ok. 3 gier w miesiącu ( Aby się w głowach nie poprzewracało powiem wam że to są Używane gry )....tylko od czasu kupuje w sklepach ...i powiem wam jedno....cieszę się z tego że nie mam Przerobionej konsoli, no ale nie nażucam się "piratom", i nie prubuje ich tępić... ( nie wiem czy zauważyliście ( mówię do tych co jadą na Originałach )....O pirackich grach na PC, nielegalnych Mp3, itp. które macie na PC'cie hmmm ??? Więc nie możecie mówić o sobie "Legalni" :) )

PostNapisane: 27 lip 2005, o 11:27
przez Arcadio
Gry to moja pasja i na nową grę mogę wydać dwie bańki (choć i tak rzadko to robię - jadę na używkach, wymianach, allegro itd.).
Pirackich programów nie używam, jedynie mp3 mam nielegalne.
Mp3 mam bo mam ale równie dobrze mógłbym nie mieć - nie przywiązuję wagi. (no chyba że do OST z gier)