Najlepsza gra wszechczasów Final Fantasy VII.
Genialna Vagrant Story.
Panzer Front - symulator czołgi. Średniak, ale naprawdę dobra gra.
Silent Hill - najstraszniejsza gra, jaką przeżyłem.
Zgadzam sie z Mariem,ale Tomb Raider mi sie nie podobal.A od siebie dodalbym jeszcze cala serie Crash'a Bandicoota
A moja ulubiona to of kors FINAL FANTASY VII
Tekken 2 i 3, WipeOut 2097 (MUZA!!!), MGSolid, Crash B., Silent H. ("straszydło"), Gran Turismo... Było ich kilka, a wielu i tak nie wymieniłem.
"(...) pozostało mi do przeżycia od dwóch dni do dwóch miesięcy. Wszystko to czcze spekulacje, na które reaguję uśmiechem. Wybaczcie mi, proszę, moją lekkomyślność. Nie jestem w stanie traktować śmierci serio. Wydaje mi się niedorzeczna."
R. A. Wilson
Jest naprawdę dużo serii zasługujących na uwagę na tą konsolę. Są świetne wyścigi (Gran Turismo 1/2), bijatyka, w którą wiele osób zagrywa się po dziś dzień uznając ją nawet jak dotąd jeszcze za najlepszą z serii (Tekken 3), są i świetne platformówki (Crash, Spyro, Rayman...). Wymieniając jedną grę, wybór w moim wypadku pada na serię ISS/PES przy której spędziłem najwięcej godzin, a która dla maniaków piłki nożnej jest pozycją absolutnie obowiązkową .
Dużo tych świetnych gier było i trudno wyróżnić jedną, ale najwięcej czasu sędziłem przy dwóch grach FFVIII i Gran Tourismo. Do tej pory nie ukończyłem FF VII ale właśnie to nadrabiam
a mi sie FF7 nie podoba pewnie dlatego ze zaczołem od FF8 i jak po skończeniu 8 odpaliłem 7 pierwsze co mnie odpychało to grafika te kwadratowe ręce BLE syf okropna no ale grałem dale bo tak ja wszyscy chwalili gre przeszedłem i dalej jest dlamnie cieka wole FF8 100 razy lub chrono crosa Pozdro !!!!