Przyznam się na wstępie że jestem za tchórzliwy żeby zainwestować w giełdę albo w nieruchomości zakup. Otrzymałem spadek, nie jakieś miliony ale jednak coś. Co sądzicie o lokatach progresywnych:
http://www.bankowy.net.pl/lokaty/czy-wa ... resywnych/ ? teorię ju z poznałem a jak to wygląda w praktyce? Wiem że na lokatach nie pomnożę kapitału ale chciałbym chociaż żyć ze świadomością że inwestycji a raczej wkładu nie prześcignie inflacja.