20:32 | Wszyscy juĹź od dawna niecierpliwie czekamy na kolejne informacje na temat nowej generacji konsol. Co prawda od kwietnia wiemy juĹź nieco o wnętrznościach nowego urządzenia Sony, ale do tej pory nie byliśmy pewni nawet jego oficjalnej nazwy. Na szczęście teraz poznaliśmy w końcu przybliĹźoną datę premiery i następne szczegóły PlayStation 5.Redakcja Wired dostała bowiem moĹźliwość zapoznania się nieco bliĹźej ze sprzętem. Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, poinformował w wywiadzie, Ĺźe PlayStation 5 pojawi się na rynku przed świętami 2020. Mike Cerny zdradził zaś nieco szczegółów technicznych. Zaczął od kwestii ray-tracingu:

,,[PS5] będzie miało akcelerację ray-tracingu w karcie graficznej – co jest informacją, której ludzie oczekiwali. "

Cerny tłumaczył teĹź, dlaczego uĹźycie dysku SSD nie tylko przyśpieszy korzystanie z gier (o czym mówił ostatnio), ale równieĹź pozwoli zaoszczędzić miejsce. Wszystko dlatego, Ĺźe dane z klasycznych twardych dysków najpierw muszą zostać znalezione, a przy kaĹźdym jego obrocie sprawdzana jest tylko mała część dysku. Dlatego twórcy chcąc przyśpieszyć ten proces, sprawiają, Ĺźe gra zapisuje niektóre rzeczy nawet kilkukrotnie, co siłą rzeczy zwiększa objętość programu. Jak mówi Cerny, przy Spider-Manie niektóre pliki były kopiowane nawet 400 razy – wszystko po to byśmy nie musieli za długo czekać. UĹźycie technologii SSD sprawi, Ĺźe nie będzie to juĹź dłuĹźej potrzebne – zaowocuje to albo tytułami zajmującymi mniej miejsca, albo po prostu większymi i bardziej dokładnymi produkcjami. Zresztą miejsca i tak raczej nie zabraknie, bo PS5 ma uĹźywać 100 gigabajtowych dysków blu-ray.

Ĺťeby korzystać z tych dobrodziejstw, musimy pogodzić się, Ĺźe gry na konsoli będziemy po prostu instalować z płyty jak na pecetach (chociaĹź właściwie juĹź się do tego przyzwyczailiśmy). W tej kwestii szykowana jest jednak równieĹź kolejna rewolucja – produkcje na PS5 pozwolą wybrać nam, co chcemy zainstalować. MoĹźemy zdecydować się np. na sam multiplayer albo przeciwnie – tylko kampanię, a resztę zostawić sobie na póĹşniej. Działa to teĹź w drugą stronę – zawsze moĹźemy usunąć tylko jedną część produkcji (np. ukończoną kampanię).

PoĹźegnamy się teĹź z dotychczasowym interfejsem. Cerny mówi, Ĺźe nie będziemy musieli juĹź np. uruchamiać gry, Ĺźeby zobaczyć, jakie misje moĹźemy wypełnić i co dostaniemy w zamian. Podobnie od razu zobaczymy teĹź listę aktywności do zrobienia w tytułach multiplayerowych.

Sony podzieliło się takĹźe na swoim blogu informacjami na temat nowego kontrolera – chociaĹź nie padła jego nazwa, spodziewalibyśmy się DualShocka 5. Będzie posiadał on kilka nowych funkcji: pierwsza z nich są dotykowe informacje zwrotne (haptic feedback) zastępujące technologię rumble (zresztą Sony pracowało nad tym jeszcze przed premierą PS4). Jim Ryan we wpisie zapewniał, Ĺźe dzięki temu moĹźemy być w stanie nawet rozróĹźnić teksturę, której dotykamy w grze (za przykład podał trawę i błoto), a i „uderzenie w ścianę samochodu wyścigowego będzie czymś zupełnie innym niĹź atak na boisku piłkarskim”. Redaktor Wired miał okazję wypróbować to w akcji – i twierdzi, Ĺźe działa to fenomenalnie. Grał w Astro Bota, w którym kaĹźda powierzchnia wydawała się inna oraz wyjątkowo realistyczna. Podobnie było w Gran Turismo Sport, w którym był w stanie czuć dwie róĹźne nawierzchnie naraz, gdy jechał połową samochodu po trasie, a drugą po poboczu.

Drugą sprawą będą nowe „dostosowujące się” spusty (aka triggery). Twórcy zyskają moĹźliwość programowania oporu wciśnięcia – dzięki temu mamy lepiej odczuwać np. napinanie się łuku, strzelanie z róĹźnych broni czy przyśpieszanie pojazdu na niesprzyjającym ku temu terenie. Słowem – immersja. I właśnie na to Sony stawia w nowej generacji. Pad wyposaĹźony zostanie teĹź w gniazdo USB typu C, będzie nieco cięższy od DualShocka 4 (chociaĹź podobno lĹźejszy od tego Xboksowego), ale pochwali się równieĹź lepszą baterią.

Devkity „piątki”  juĹź od jakiegoś czasu znajdują się w rękach wielu studiów, chociaĹź i tak na pełne wykorzystanie moĹźliwości konsoli poczekamy jeszcze trochę. Co prawda Marco Thrush z Bluepoint Games (niedawny remake Shadow of Colossus) zdradził Wired, Ĺźe jego firma „pracuje nad czymś duĹźym”, ale cóĹź – kto tego nie robi? Developer dodał jednak, iĹź PS5 pozwala zmienić sposób projektowanie gier:

,,Dysk SSD naprawdę mnie ekscytuje. Nie musisz juĹź robić hacków, aby sztucznie spowalniać graczy – zamykać ich za drzwiami, takie rzeczy. W czasach kartridĹźy gry były ładowane natychmiast; wracamy do tego, czym kiedyś były konsole.  " [ Aspazar]

Kanał RSS