Ubisoft szykuje nowego shootera FPP. Trailer został zaprezentowany na konferencji prasowej Sony w Los Angeles tuż przed rozpoczęciem targów E3. Wzbudził on nie lada zainteresowanie. Ba, w końcu gra wydawana przez Ubisoft nie może być jakimś tam gniotem. Filmik prezentował 30 sekund czystej grywalności i rozwijał powoli mgłę zebraną wokół tego nieznanego tytułu. W grze wcielimy się w prawdziwego twardziela, który mimo posiadania wielu blizn i bandaży na twarzy, cel ma bardzo dobry. Ubiera się w koszulę odsłoniętą na klacie, zza której widać zwisającą biżuterię, a co ważniejsze - dwa rewolwery, którymi wymiata w niesłychanie widowiskowy sposób. Oglądających interesowała jednak najbardziej nie sama osoba głównego bohatera, a to co działo się, gdy zaczynała się strzelanina: odpryskujący od kul tynk, padający z finezją na ziemię złoczyńcy (wspaniała animacja), czy dymek unoszący się ze spluwy po posłaniu strzału. Chyba nie trzeba dużo tłumaczyć, zważając na fakt, że sama grafika zabija i wszystko śmiga ultraszybko? Niestety nie wiadomo kiedy dostaniemy do rąk gotowy tytuł. Może coś wyjaśni się jeszcze podczas trwania E3... [Alc_man]
Wiadomo było, że konferencja Microsoftu nie wywoła takiego szoku jak analogiczne "ogłoszenia parafialne" od Sony. Z prostego powodu - Xbox'a 360 poznaliśmy już przed E3. Microsoft nie zamierzał sobie jednak odpuszczać... Całość zaczęła się dość nietypowo. Na scenę spośród publiczności wyszła dziewczyna z torebką na ramieniu. Zaczęła mówić coś o bardzo ważnej przyszłości, i wyjęła z torby nowego X'a. Przyciskając przycisk power "uruchomiła" film na telebimie. Nie prezentował nic konkretnego, tylko grono osób bawiące się wspólnie, oraz wymienne panele Xbox'a 360, ale to już widzieliśmy wcześniej. Gdy światła znowu się zapaliły, na scenie pojawiło się 3 panów, w tym znany wszystkim J Allard. Prowadzący zaczęli swoją przemowę odnośnie przeszłości i o tym, jak to udało im się stworzyć najpotężniejszą maszynę do gier jaka istnieje ;). Pochwalili się też, że z pozycji debiutanta udało im się zdobyć blisko 20 milionów zadowolonych klientów. "4 lata temu Microsoft nie miał jeszcze żadnej konsoli. W końcówce ubiegłego roku natomiast Xbox był najlepiej sprzedającą się konsolą w północnej Ameryce. 3 lata temu wszyscy raczkowali w segmencie online. Dzisiaj mamy ponad 2 miliony abonentów Xbox Live!" Po kolejnych psalmach pochwalnych, na telebimie zaprezentowane zostały tegoroczne hity na pierwszego Xbox'a. Obyło się bez niespodzianek - zdecydowaną większość znaliśmy już wcześniej. Nowy
Spiderman, Batman, Hitman, Half-Life 2, Conker czy pozycje typowe dla USA (
Nascar, Madden) - słowem, nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli. Prowadzący wrócił do swojej przemowy. Microsoft w 2006 roku zamierza dalej supportować pierwszego Xbox'a. Nikt nie zapomni o kilkudziesięciu milionach posiadaczy tej maszynki. Dalsze słowa wywołały niemały aplauz - potwierdzono bowiem, że X360 będzie wstecznie kompatybilny z pierwszą konsolą M$! Ogłoszono też to, co wiemy już od paru dni - Xbox 360 ukaże się jeszcze w tym roku, we wszystkich trzech regionach (Europa, USA, Japonia). Prowadzący mówił także o najlepszych w historii tytułach startowych dla nowej konsoli, ale wiadomo, że trzeba traktować to z przymrużeniem oka ;). Potwierdził też wsparcie Tecmo i
Dead or Alive 4 jako eXclusive. Zaprezentowany trailer ukazał niestety (albo i stety) dokładnie to, co widzieliśmy wcześniej - screeny, którymi byliśmy karmieni pochodziły właśnie z Xbox'a 360. A "niestety" dlatego, że
DOA4 wygląda na minimalnie usprawnioną "trójkę"... Już fakt, że po opublikowaniu zdjęć (cały czas nie wiadomo było, czy konsolą docelową będzie Xbox czy Xbox 360) zastanawialiśmy się z której platformy pochodzą, nie świadczy najlepiej o czwartej części. Czy tego chcemy od nowej generacji? Przynajmniej dla mnie -
DOA4 to spory zawód. Być może to dopiero wczesne stadia prac nad grą, ale w obecnej formie nie wygląda to powalająco. Prowadzący wspomniał też o "HD Era" - powalającej grafice i ultra dokładnym dźwięku jaki ma przynieść ze sobą X360. Teraz będzie można w każdej chwili przerwać grę i jednym przyciskiem pada przedostać się do specjalnego menu. Każdy gracz będzie opisany różnymi statystykami, posiadał będzie też miejsce rankingowe. Nawet gdy będziesz pogrążony w grze, twoi kumple będą mogli przesłać ci wiadomość - czy to tekstową, czy dźwiękową, lub przesyłając filmik w stylu video-konferencji. Do wszystkiego dostaniesz się wchodząc w jedną opcję w specjalnie przygotowanym menu. Nigdy wcześniej nie było to tak proste. Xbox Live ma być prostszy i bardziej przyjazny niż kiedykolwiek. Najlepsi gracze będą mogli bez problemu znaleźć swoich rówieśników wśród innych hardcore'owców. Dzięki Xbox Live będzie można ściągać również dema i trailery nowych tytułów, słuchać muzyki i oglądać teledyski, czy telewizję (stream). Następnie zaprezentowano nowy tytuł Hironobu Sakaguchi - ojca
Final Fantasy.
Lost Odyssey ukaże się oczywiście jako kolejny eXclsuive na Xbox'a 360. Trailer nie był zbyt długi, ale wywołał aplauz na widowni. Świetne projekty postaci, wiele jednostek naraz na ekranie, oraz mistycyzm tej gry sprawiają, że nie można przejść obok niej obojętnie. Króciutki film z
Project Gotham Racing 3 także zbyt wiele nie powiedział. Ukazał jednak oprawę, jaka wreszcie spełnia oczekiwania. Świetne modele samochodów, bardzo dokładne otoczenie i niesamowite prędkości. To będzie jeden z najważniejszych tytułów na X360. Podobnie zresztą jak
Ghost Recon 3, który był pokazany dalej. Niesamowita oprawa, cudowna fizyka i olśniewająca animacja żołnierzy. Jest na co czekać. Następne w kolejce było
NBA 2K6 od Visual Cocepts. Tutaj bez rewelacji, ale uwagę zwróciła w pełni animowana publiczność. Niestety, animacja koszykarzy pozostawiała wiele do życzenia i nie odbiegała zbytnio od tego, co widzieliśmy w poprzednich częściach na konsole obecnej generacji. Kolejne było
Kameo - króciutki filmik pokazał przede wszystkim setki postaci naraz na ekranie.
Call of Duty również niczym nie zaskoczyło oprócz tego, że prowadzący zapowiedział je jako kolejny eXclsuive na Xbox'a 360! RPGi reprezentował
Elder Scrolls IV: Oblivion. Może nie powalił na kolana (wina źle zmontowanego trailera?), ale z pewnością będzie jednym z mocniejszych tytułów w repertuarze konsoli Microsoftu. Następnie mocno promowano
Gears of War - kolejny ekskluzywny tytuł, tym razem od Epic Games przy użyciu Unreal Engine 3. I zaprawdę jest co promować! To genialna graficznie pozycja. Właściwie jedyne do czego można się przyczepić to animacja sterowanej przez gracza postaci, ale gra będzie FPS'em, więc nie powinno to tak bardzo przeszkadzać ;). Potem na scenie pojawił się przedstawiciel Electronic Arts oraz... jeden z czołowych graczy futbolu amerykańskiego - Robert Gallery. Wybaczcie moją niewiedzę, ale widziałem go pierwszy raz w życiu :). Wśród widowni wywołał jednak niemałe owacje. Zaprezentowano krótkie zajawki z
NFS: Most Wanted, The Godfather oraz z gier sportowych: nowej
Fify, NBA Live, Tiger Woods, czy
Madden. Wszystkie zrobiły bardzo dobre wrażenie, ale o powaleniu na kolana nie może być mowy. Kompletnym zaskoczeniem był jednak kolejny trailer - oto
Final Fantasy XI zmierza na Xbox'a 360! Coś, co wydawało się jeszcze kilka dni temu niemożliwe staje się faktem! Na scenie pojawił się prezydent Square Enix i potwierdził współpracę z Microsoftem, co wywołało owacje wśród publiki. Na koniec pokazano jeszcze króciutkie techniczne demo stworzone naprędce przez Suare Enix, które zrobiło naprawdę świetne wrażenie. Dużo lepsze, niż pokazane kilka chwil wcześniej
FFXI. Potem jeszcze krótka mowa końcowa i konferencja Microsoftu stała się faktem. Konferencja, która nie zrobiła tak wielkiego wrażenia jak analogiczny występ Sony. No ale wszystko co najważniejsze wiedzieliśmy już wcześniej, więc nie ma się co dziwić. [Ski]
I-8 [PS3]
Nie wszyscy z Was pewnie wiedzą, że Insomniac Games zanim jeszcze wsławił się swoją genialną serią
Ratchet & Clank, stworzył na starego szaraczka shooterka fpp:
Disruptor. W każdym razie firma powraca do korzeni, przedstawiając na konferencji Sony swoją nową produkcję, nie będącą niczym innym jak... first person shooterem! Nie podano jeszcze tytułu tej gry, ale z trailera wynika, że będzie z niej coś, na czym będzie można zawiesić oko i oczywiście ręce... Zacznijmy od tego, że broń jest tu stylizowana na II Wojnę Światową. Pojawiają się jednak jakieś wyimaginowano - zmutowano - arachnoidalne - i-nie-tylko stwory, rodem z filmów sci-fi. Ciekawa mieszanka, chciałoby się rzec:). Wszystko wygląda jednak nadzwyczaj słodko i całkiem klimatycznie. Z minutowego filmu można wywnioskować jednak, ze prace nad grą nie zostały jeszcze zakończone nawet chyba w połowie: zaprezentowane są urywki, w których bohater biega po prostu i strzela z jednej maszynówy przez cały czas. Kłania się natomiast moc PS3: gładziutki do bólu frame rate i wspaniałe efekty wizualne to zapewne tylko przedsmak. I chociaż nie szokuje ona tak jak
Killzone 2, to możemy być pewni, że otrzymamy solidny produkt. Kto by pomyślał... Insomniac, który przyzwyczaił nas do cukierkowych shooterków, atakuje dość konkretną pozycją z ciężkim na pierwszy rzut oka klimatem. Zobaczymy co z tego wyjdzie w swoim czasie... [ALc_man]
Ghost Recon 3 [X360]
Jeszcze parę dni temu myślałem, iż większej rewolucji w grach nad to, co zobaczyłem w
Ghost Recon 3 nie będzie. Chociaż wczoraj za sprawą
Killzone 2 zmieniłem swoje zdanie, to i tak uważam, że nowy shooter od Ubi Soft zarządzi!
Warstwa fabularna gry przeniesie nas do roku 2013. Amerykańska armia opracowała projekt o nazwie Integrated Warfighter System, który przy pomocy różnych technologii zmienił żołnierza w potężnego wojownika (maszynę), "chodzącą elektronikę". Na projekt składa się zmodyfikowany system broni, różne urządzenia satelitarne służące m.in. do komunikacji, a także podrasowany system obrony. Jak się okaże, ta technologia bardzo szybko wejdzie do użytku. Wcielając się w postać kapitana unowocześnionej jednostki specjalnej, naszpikowanej technologicznymi innowacjami pochodzącymi z projektu IWS, będziemy musieli uratować największego urzędnika w państwie amerykańskim oraz odzyskać kody służące do uruchomienia arsenału nuklearnego. Razem z naszym oddziałem udajemy się do stolicy Meksyku, gdzie panuje anarchia, a gdzie musimy po części zaprowadzić porządek. Zaprezentowany na E3 filmik prosto z gry pokazał jak będą wyglądać gry na nową konsolę Microsoftu. Postaci wykonane są bardzo, ale to bardzo realistycznie, to samo tyczy się ich ruchów - system motion capture w tym wypadku jest fenomenalny! Spójrzcie zresztą sami na dostępnym trailerze, jak prezentują się ruchy żołnierzy. Fizyka w wypadku programistów z Ubi Soft zdana na 5! W samym superlatywach można napisać również o otoczeniu, które jest przepiękną dekoracją pola bitwy. Pola, na którym będzie rządziła taktyka i współpraca. Nie zabraknie również trybu online. Francuzi tym sposobem pokazali, iż to do nich należy miejsce na tronie wśród europejskich firm tworzących gry. Dla fanów nowego Xbox-a to będzie tytuł obowiązkowy! [Gayardo]
Project Gotham Racing 3 [X360]